Będąc na diecie, każdy z nas ma chwileczkę "załamania".
Zachciankę na "coś słodkiego" można zaspokoić takim deserem.
Po zjedzeniu malutkiego deserku nie przytyjesz, a potrzeba zjedzenia słodkiego, zostanie zaspokojona.
Składniki na 4 porcje:
- 230 g twarogu półtłustego (u mnie bez laktozy)
- 400 g jogurtu greckiego (u mnie bez laktozy)
- 5 łyżeczek stewii
- 1 łyżka naturalnego kakao
- 12 ciasteczek OREO
- 40 g gorzkiej czekolady
- 100 g borówek amerykańskich
W misce umieść rozkruszony w palcach twaróg, stewię oraz jogurt naturalny. Za pomocą miksera, wymieszaj wszystko na średnich obrotach to uzyskania jednolitej konsystencji. Z masy, odkładamy 1/3 do innej miseczki. Zostawiamy ją bez dodatków, ponieważ będzie to masa biała. Do 2/3 dodajemy kakao oraz rozpuszczoną gorzką czekoladę. Czekoladę rozpuść w tzw. "kąpieli wodnej". Gdy już kawałki czekolady rozpuszczą się, dodaj 2 łyżki gorącej wody i wymieszaj. Czekoladę, kakao i masę mieszamy z pomocą trzepaczki, do uzyskania jednolitej konsystencji.
Osiem ciasteczek OREO, drobno kroimy. Pozostałe 4 ciasteczka, będą służyły nam do dekoracji.
Do przygotowanych 4 słoiczków, kolejno dodaj:
- część masy ciemnej,
- połowę ciasteczek,
- masę białą (całą),
- borówki amerykańskie,
- resztę masy ciemnej,
- pozostałe ciasteczka.
Na środku umieszczamy, pozostawione do ozdoby ciasteczko. Deser polecam Ci schłodzić minimum godzinę w lodówce, ale najlepszy jest dopiero na drugi dzień.
SMACZNEGO
Ewa 💋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz