Kiedyś przeczytałam taką sentencję: "Dobry posiłek pozostaje zawsze w pamięci".
Ta sałatka, w sezonie na bób pojawia się automatycznie w mojej głowie.
Za rok, pewnie znowu tak będzie.
Składniki na 2 porcje:
- 500 g bobu
- 0,5 opakowania roszponki
- 60 g wędzonego boczku
- 2 jajka
- 60 g sera feta
- kiełki lucerny
- świeżo mielona sól
- 2 łyżki oleju konopnego (polecam z firmy Biolavit)
- 2 łyżki jogurtu naturalnego (u mnie bez laktozy)
- 2 łyżeczki suszonych pomidorów z chilli
- 2 ząbki czosnku
Zacznijmy przygotowania od zrobienia sosu. W miseczce dokładnie wymieszaj ze sobą olej konopny, jogurt naturalny, suszone pomidory oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Na czas przygotowywania sałatki, odstaw go do lodówki.
Ugotuj bób. Ja bób umieszczam w garnku, który zalewam wodą. Dosypuję płaską łyżeczkę cukru. Gdy woda zacznie są gotować, dodaję łyżeczkę soli i gotuję pod przykryciem około 15 minut na średnim ogniu. Polecam próbować bób co jakiś czas, ponieważ młody bób potrafi się ugotować w 10-15 minut, zaś starszy potrzebuje czasem i 30 minut.
Po ugotowaniu odsącz. Jeżeli nie lubisz skórki, możesz bób obrać, jednak pamiętaj, że to w niej jest najwięcej witamin.
Cienkie plasterki boczku wysmaż na suchej patelni na chrupko. Jajka zaś, ugotuj na twardo.
Na talerzykach kolejno ułóż:
- listki roszponki,
- bób,
- polej wszystko sosem,
- pokrojone na ćwiartki jajka,
- pokrojony w kosteczki ser feta,
- plasterki boczku,
- a na środku jako ozdoba- kiełki lucerny.
SMACZNEGO
Ewa 💋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz