Składniki na ciasto kruche:
- 250 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g masła
- ½ szklanki cukru pudru
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 1 kg zmielonego twarogu (u mnie firmy President)
- 2 jajka
- 4 żółtka
- 1 szklanka cukru
- 2 opakowania cukru waniliowego
- 2 budynie waniliowe
- 3 szklanki mleka (u mnie bez laktozy)
- ½ szklanki oleju roślinnego
- 6 białek
- 1 szklanka cukru
Do miski wsyp przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia. Dodaj pokrojone masło, cukier puder, jajko oraz żółtka. Zagnieć kruche ciasto- pamiętaj aby było gładkie. Uformuj je w kulkę, zawiń w folię i odstaw na 1 godzinę do zamrażalnika.
Dużą formę do pieczenia wysmaruj tłuszczem (kawałkiem masła lub margaryny) i wysyp bułką tartą. Ciasto zetrzyj na tarce o grubych oczkach i delikatnie "rozgrab" widelcem by spód był równy.
Kruche ciasto piecz przez 10 minut, w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (grzanie góra-dół z termoobiegiem).
W tym czasie zajmij się masą serową. Jajka i żółtka (białka zostaw na później-przydadzą się) ubij z dodatkiem cukru oraz cukru waniliowego na puszysty jednolity biały krem. Ubijanie zajęło mi około 6 minut, ale to wszystko zależy od mocy miksera. U siebie ustawiłam na najwyższe obroty. Po tym czasie zmniejsz obroty o połowę i dodawaj stopniowo twaróg. Łyżka po łyżce cały czas miksując. W osobnej misce wymieszaj mleko wraz z budyniami. Masę z budyniu powoli wlewaj do masy serowej. Polecam zmniejszyć obroty, by Ci nie zaczęło chlapać na boki. Następnie dodaj olej.
Otrzymana masa będzie dość rzadka, ale nie przejmuj się!
Z piekarnika wyjmij spód i delikatnie wylej na niego masę serową. Wstaw ponownie do piekarnika nie zmieniając jego temperatury. Piecz przez 45 minut. Po upieczeniu i wyciągnięciu sernika, zmniejsz moc do 150 stopni.
Zanim ciasto skończy się piec (około 10-15 minut prze końcem) zacznij przygotowywać bezę. Białka ubij na sztywną masę, a następnie dodawaj powoli cukier. Ubijaj przez około 10 minut.
Następnie bezową piankę wyłóż na gorący sernik. Wygładź powierzchnię np. za pomocą dużego noża. Wierzch możesz dowolnie ukształtować, ja fale zrobiłam za pomocą widelca.
Ciasto wstaw do piekarnika nagranego do 150 stopni (grzanie góra-dół z termoobiegiem) i piecz przez 15 minut. Po tym czasie od razu wyjmij ciasto i odstaw do przestudzenia. Po około 30 minutach, już powinny pojawiać się pierwsze kropelki rosy.
SMACZNEGO
Ewa 💋