Kto nie pamięta tego smaku dzieciństwa?
Chyba każdy z nas kocha placki ziemniaczane...
Jednak ilu jest gotujących, tyle jest na nie przepisów.
Poznajcie przepis mój i Artura.
Składniki na 24 placki:
- 1400 g ziemniaków
- 2 jajka
- 4 ząbki czosnku
- 0,5 pęczka natki pietruszki
- 2 średniej wielkości cebule
- 1-2 łyżki mąki pszennej (w zależności od konsystencji)
- sól i pieprz
Obierz ziemniaki, cebule oraz czosnek. Pół ziemniaków zetrzyj do miski na grubych oczkach, a pół na drobnych. Odciśnij ziemniaki i odlej nadmiar "wody". Jednak rób to powoli. Ponieważ to co zostanie najgęstsze z powrotem dajesz do miski. To jest skrobia ziemniaczana. Cebule zetrzyj na drobnych oczkach, a czosnek przeciśnij przez praskę. Jeżeli dbasz o dłonie, zagoń swojego mężczyznę do tarcia ziemniaków i cebuli 👐 . Dodaj jajka, posiekaną natkę pietruszki, sól i pieprz. Dodaj mąkę, tak jak wyżej wspomniałam łyżkę, lub dwie w zależności od konsystencji, która musi być zwarta.
Smaż placki na rozgrzanej patelni teflonowej. My smażymy na odrobinie smalcu. Muszą być przyrumienione i same odchodzić od patelni.
Można jeść je bez dodatków, lub z odrobiną śmietany ewentualnie sosu tatarskiego. Artur np. dodaje na wierzch płynną przyprawę "maggi"
SMACZNEGO
Ewa i Artur 💋