Sezon na cukinię w pełni!
W związku z tym, iż korzystam często z darów natury, stało się i tak tym razem.
Składniki:
- 4 duże ziemniaki
- 200 g pieczarek
- 1 duża cukinia
- 2 średnie cebule
- 5 ząbków czosnku
- 150 g sera feta
- 16 sztuk kaparów
- 16 sztuk zielonych oliwek
- 1 łyżeczka oregano
- 5 żółtek jaj
- 250 ml śmietany (u mnie 18% bez laktozy)
- oliwa do smażenia
- świeżo mielona sól i pieprz
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obierz i w całości włóż do gotującej i osolonej wody. Gotuj je przez 8 minut. Następnie wyciągnij i pozostaw do lekkiego ostygnięcia, tak aby nie parzyły Cię w ręce. Cukinię umyj, osusz i pokrój na plastry. Na patelni grillowej posmarowanej niewielką ilością oliwy, smażymy plasterki z obu stron, aż się zarumienią i stracą wodę. Każdy plaster możesz posypać świeżo mieloną solą, przez co szybciej straci wodę. Pieczarki płuczemy i kroimy na plasterki. Dusimy na patelni z dodatkiem soli i pieprzu. Następnie odsłaniamy, aby nadmiar wody wyparował. Cebule i czosnek kroimy w kosteczkę. Cebule smażymy na 1 łyżce oliwy, razem z oregano. W momencie gdy cebula zrobi się miękka, dodajemy czosnek i podsmażamy 2-3 minuty, tak aby się nie przypalił, inaczej zrobi się gorzki.
W naczyniu żaroodpornym wylewamy 1 łyżkę oliwy. Kolejno układamy:
- pokrojone w plasterki ziemniaki,
- plastry cukinii,
- pieczarki,
- cebulę wraz z czosnkiem.
W misce przygotujemy sobie żółtka jajek, które doprawiamy solą i pieprzem. Za pomocą trzepaczki mieszamy je. Dodajemy śmietanę i roztrzepujemy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Zapiekankę zalewamy masą jajeczno-śmietanową. Dodajemy pokrojone na pół oliwki, kapary i pokrojoną w kosteczkę fetę. Wszystko pieczemy bez przykrycia, w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (grzanie góra-dół z termoobiegiem) przez 30 minut. Warstwa wierzchnia musi nabrać złotego koloru.
SMACZNEGO
Ewa 💋