Według Oscara Wilde'a: "Po dobrym obiedzie nie ma się pretensji do nikogo – nawet do własnej rodziny."
Po tak dobrym obiedzie, nikt do nikogo pretensji mieć nie będzie.
Składniki na 4 porcje:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- ok. 220 g fasoli szparagowej (po 6 strączków)
- 50 g wędzonego łososia
- ¼ czerwonej papryki
- 30 g parmezanu
- 30 g papryczek jalapeno (u mnie papryczki z zalewy octowej)
- 2 łyżki majonezu
- 0,5 pęczka koperku
- jajko
Zacznijmy od ugotowania fasolki szparagowej. Zagotuj średni garnek osolonej wody. Fasolkę przytnij na końcach i opłucz. Wrzuć ją na wrzątek i gotuj 7-9 minut, aż będzie miękka. Polecam sprawdzać, ponieważ młoda fasolka szybciej robi się miękka. Po ugotowaniu, pozostaw ją na sitku do ostygnięcia.
Łososia oraz paprykę kroimy w wąskie paseczki. Papryczki i koperek drobno siekamy, a ser trzemy na tarce o drobnych oczkach. Ciasto kroimy na 8 równych części. Każdy z nich, na środku smarujemy odrobiną majonezu. Na każdym kawałku układamy po 6 fasolek szparagowych oraz po równo: papryki, łososia, koperku, jalapeno oraz parmezanu. Ciasto po bokach, nacinamy pod kątem i zaplatamy do środka (coś w stylu warkocza). Po zwinięciu, odkładamy na blachę do pieczenia, która jest wyłożona papierem do pieczenia. Jajko roztrzepujemy za pomocą widelca, a następnie za pomocą pędzelka smarujemy każdy zwiniętą porcję.
"Zawiniątka" wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzanie góra-dół z termoobiegiem) na 15 minut. Po tym czasie przełącz na funkcję grilla i pozostaw w piekarniku na 5 minut, aby ciasto się zarumieniło na piękny złoty kolor.
SMACZNEGO
Ewa 💋