W momencie, gdy znudził Ci się suchy kurczak, lub masz dość kotleta a'la schabowe, czas uruchomić wyobraźnię.
Filet nie dość że wygląda zachęcająco, to od samego zapachu wydzielającego się z piekarnika, już ślinka leci.
Składniki na 4 porcje:
- 2 duże filety z kurczaka
- 1 ser camembert (u mnie z chilli)
- ¼ papryki żółtej
- ¼ papryki czerwonej
- szalotka
- sezam
Składniki na marynatę:
- 3 łyżki jogurtu naturalnego (u mnie bez laktozy)
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- 1 łyżeczka czarnego sezamu
- 1 łyżeczka białego sezamu
- 2 łyżeczki ziół włoskich
- 2 łyżeczki słonecznika
Sposób przygotowania:
Filety opłucz, osusz i oczyść. Przetnij filety tak, aby powstały po dwa grubsze kotlety. Każdy z nich, natnij co 1 cm, jednak uważaj, aby nie przeciąć kotleta. W miseczce przygotuj marynatę z jogurtu, papryki wędzonej, ziół włoskich, dwóch rodzajów sezamu oraz ziaren słonecznika. Mięso dokładnie natrzyj marynatą, smarując również nacięcia.
Tak przygotowane mięso, odstaw na minimum godzinę do lodówki, aby przeszło aromatem przypraw. Do kieszonek wkładaj naprzemiennie cienkie paseczki papryk i plasterki sera camembert. Tak przygotowane mięso, przenieś do naczynia żaroodpornego, lekko natłuszczonego oliwą. Na mięso ułóż plasterki szalotki i posyp je ziarnami sezamu.
Piecz pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 250 stopni (grzanie góra-dół z termoobiegiem) przez 35 minut. Po tym czasie odkryj naczynie, zmniejsz temperaturę do 180 stopni i zapiekaj jeszcze 10 minut.
Idealnie smakuje samo, ale by obiad był syty, dodaj ryż lub gotowane ziemniaki.
SMACZNEGO
Ewa 💋