Rzadko piszę w ten sposób, ale jeżeli lubisz kurczaka, koniecznie musisz spróbować tego dania.
Smak sera, szynki i boczku cudownie komponuje się we wnętrzu usmażonego kurczaka w chrupiącej panierce.
Składniki na 4 porcje:
- 2 duże filety z kruczka
- 2 plasterki szynki szwarcwaldzkiej (u mnie dojrzewająca w ziołach)
- 4 plasterki boczku surowego wędzonego
- 40 g sera cheddar (pomarańczowego)
- świeżo mielona sól i pieprz
- 2 jajka
- bułka tarta
- mąka
- olej rzepakowy do smażenia
Sposób przygotowania:
Filet z kurczaka opłucz, osusz i oczyść. Odkrój polędwiczki. Filety rozbij na grubość około 0,3 do 0,5 cm. Rób to ostrożnie przez woreczek foliowy, by mięso nie rozerwało Ci się.
Każdy z filetów obsyp solą i pieprzem z obu stron. Kolejno na każdy filet zetrzyj na grubych oczkach ser. Powinien on być na całej powierzchni filetu. Na połowie mięsa ułóż 1 plasterek boczku (jak są długie przekrój je), 1 plasterek szynki i ponownie 1 plasterek boczku. Mięso złóż w pół. Chodzi o to, by "zamknąć" nadzienie z boczku szynki i sera w środku. Tak przygotowane kieszonki, przekrój, na dwie mniejsze. Analogicznie zrób z drugim filetem.
Każdą kieszonkę obtocz dokładnie w mące, a następnie w roztrzepanych jajkach i w bułce tartej. Tak przygotowane kieszonki smaż na patelni, na której znajduje się rozgrzany olej. Powinno być go tyle, aby kieszonki przykrywał do połowy wysokości.
Smaż po 8-10 minut z każdej strony na piękny złoty kolor.
Kieszonki polecam podawać Ci w towarzystwie mizerii.
SMACZNEGO
Ewa 💋